To wspaniałe zjawisko ,fotografowałem od godz.18.00 do 20.00.Oglądających sztorm ,było wielu. Mimo że wiatr wiał solidnie, był ciepły. Jedynym kłopotem było to, że niósł ze sobą, z rozbitych fal, drobne kropelki. Filtr zabezpieczający obiektyw ,musiał być co chwila przecierany.
Zaloguj się, aby skomentować tę podróż
Komentarze
-
Niezwykła obrazkowa opowieść o żywiole. Śliczne. U mnie dodatkowo wywołuje wspomnienia z wakacyjnych dziecięcych bytności w Darłówku:)
-
Zawsze znajdziesz jakiś interesujący temat :))
To dowód na to, że ekscytująca podróż może byc tuż przed nami :D
Pozdrawiam :-) -
Nie byłam jeszcze świadkiem, sztormu na morzu.Te zdjęcia to zapis spektaklu, który przedstawiła przyroda
-
kolejny świetny fotoreportaż - wspaniałe zdjęcia ukazujące potęgę natury!
-
Nikt by mnie stąd nie wygonił.
-
Niezawodny Reporterze Emdżeju!
Przyznaję bez bicia, że szczerze zazdroszczę Ci bliskości morza, możliwości przeżywania i uwieczniania jego kaprysów na zdjęciach...
Pozdrawiam :))